piątek, 30 lipca 2010
112. Grażyna Plebanek - Nielegalne związki [proza]
- Przepraszam za spóźnienie. - Jonathan zamknął drzwi. - Nawet nie mogę się porządnie usprawiedliwić, bo nie zabrzmi to wiarygodnie.
- Ze wszystkiego można czerpać inspirację - uśmiechnęła się Ariane.
- Może ktoś z nas napisze o tym opowiadanie? - dorzuciła Kitty.
- Raczej bajkę - mruknął Jonathan, wieszając na krześle kurtkę. - Wyobraźcie sobie małego chłopca, który z coca-coli, skorupek po jajkach, pestek słonecznika i proszku do zmywarki produkuje eliksir. A, zapomniałem o soli i pieprzu, "do smaku"...
Grażyna Plebanek, Nielegalne związki, Wyd. W.A.B., Warszawa 2010, s. 245.
czwartek, 29 lipca 2010
109. Janusz L. Wiśniewski - Zbliżenia [proza]
Rinea pracuje w tzw. libraire, czyli w księgarni. Tak w mikroskopijnie małym miasteczku Vaitape na Bora-Bora miejscowi nazywają sklepik, w którym oprócz coca-coli, kremów do opalania, desek surfingowych i pereł sprzedają także gazety oraz kilka przewodników, dumnie nazywanych książkami. Najważniejsze i tak są perły. Tylko na wyspach Polinezji Francuskiej czarne perły są prawdziwe.
Janusz L. Wiśniewski, Zbliżenia, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2010, s. 29-30.
środa, 28 lipca 2010
107. Afro Kolektyw - Alter [muzyka]
Oddajesz sporo bojom z Babilonem,
kiedy popijając Marlboro colą pod Auchanem
w znoszonej bluzie Ramones made in Taiwan
obmyślasz zamach na McDrive'a.
To czysta frajda - kiedy nic się nie klei,
Wybić komuś szybę w imię wyższej idei.
Czy to nie imponujący akt?
Dla mnie to raczej żenujący fakt,
Jak to, że w koszulce 'Zjadaj bogatych'
Jedziesz na manifestację mercem taty,
Poza tym trochę mnie śmieszy, kiedy na murze
Piszesz '100% wegan' w skórze.
Tudzież to, że twój rastafarianizm
To dredy wykonane na zniżkę mamy
Przez rozchwytywanych stylistów Provosta.
Rewolucja nigdy nie była taka prosta.
kiedy popijając Marlboro colą pod Auchanem
w znoszonej bluzie Ramones made in Taiwan
obmyślasz zamach na McDrive'a.
To czysta frajda - kiedy nic się nie klei,
Wybić komuś szybę w imię wyższej idei.
Czy to nie imponujący akt?
Dla mnie to raczej żenujący fakt,
Jak to, że w koszulce 'Zjadaj bogatych'
Jedziesz na manifestację mercem taty,
Poza tym trochę mnie śmieszy, kiedy na murze
Piszesz '100% wegan' w skórze.
Tudzież to, że twój rastafarianizm
To dredy wykonane na zniżkę mamy
Przez rozchwytywanych stylistów Provosta.
Rewolucja nigdy nie była taka prosta.
106. Telefon zasilany colą [technologie]
Projektant Daizi Zheng zaprojektował przyjazny ekologicznie telefon, który zasilany jest Coca-Colą. Ogniwa paliwowe wytwarzają energię elektryczną z węglowodanów.
Tak naprawdę to telefon uruchomić można na każdym słodkim napoju, nie musi to wcale być Cola. Bio bateria wytwarza energię elektryczną z węglowodanów i wykorzystuje enzymy jako katalizatora.
Tak naprawdę to telefon uruchomić można na każdym słodkim napoju, nie musi to wcale być Cola. Bio bateria wytwarza energię elektryczną z węglowodanów i wykorzystuje enzymy jako katalizatora.
Zamysł jaki przyświecał projektantowi to chęć stworzenia bio baterii, która pozwoli łatwo wytworzyć energię. Bio bateria ma potencjał, by działać nawet do 3-4 razy dłużej na jednym ładowaniu niż tradycyjne baterie litowe.
[za: banzaj.pl]
105. Afront - Amerykański sen [muzyka]
[...]
To ten sen, masowa idylla
w każdym mieście z basenem willa
zaś w dżakuzi zdjęcie Naomi Cambell dającej ci buzi
luzik, budzik skomponował Paderewski
zaś wujek Eskobar słodzi koksem Nesquik
standard telewizyjny od deski do deski
z pilotem w ręku powracasz na kanał jak Lassie
reality banał, wierz mi, świat ludzi o modesti modeli
z pozycją księcia Karola
chwila przerwy, pamiętaj zawsze coca-cola
kawa Mocca i bonduelle fasola
na świecie opiumowe pola, lecz zlej to
nie wiesz czy kupisz prokuratora bejcą na miękko
byle nie podstawową wersją ale bez lęku
budżet jest twoja pensją, nie dziękuj tylko korzystaj
to jest ta misja zajebista
lista najbogatszych, gwiazd teatrzyk
towarzystwo wzajemnej adoracji
tymczasem ja mogę tylko na to się popatrzeć
ja mogę tylko na to się popatrzeć
[x6]
To jest amerykański sen, sen o Ameryce
pośladki, mulatki i falujące cyce
To jest koncert życzeń, koncept na życie
a teraz wróćmy do rzeczywistości
To ten sen, masowa idylla
w każdym mieście z basenem willa
zaś w dżakuzi zdjęcie Naomi Cambell dającej ci buzi
luzik, budzik skomponował Paderewski
zaś wujek Eskobar słodzi koksem Nesquik
standard telewizyjny od deski do deski
z pilotem w ręku powracasz na kanał jak Lassie
reality banał, wierz mi, świat ludzi o modesti modeli
z pozycją księcia Karola
chwila przerwy, pamiętaj zawsze coca-cola
kawa Mocca i bonduelle fasola
na świecie opiumowe pola, lecz zlej to
nie wiesz czy kupisz prokuratora bejcą na miękko
byle nie podstawową wersją ale bez lęku
budżet jest twoja pensją, nie dziękuj tylko korzystaj
to jest ta misja zajebista
lista najbogatszych, gwiazd teatrzyk
towarzystwo wzajemnej adoracji
tymczasem ja mogę tylko na to się popatrzeć
ja mogę tylko na to się popatrzeć
[x6]
To jest amerykański sen, sen o Ameryce
pośladki, mulatki i falujące cyce
To jest koncert życzeń, koncept na życie
a teraz wróćmy do rzeczywistości
Subskrybuj:
Posty (Atom)