środa, 28 lipca 2010

105. Afront - Amerykański sen [muzyka]

[...]
To ten sen, masowa idylla
w każdym mieście z basenem willa
zaś w dżakuzi zdjęcie Naomi Cambell dającej ci buzi
luzik, budzik skomponował Paderewski
zaś wujek Eskobar słodzi koksem Nesquik
standard telewizyjny od deski do deski
z pilotem w ręku powracasz na kanał jak Lassie
reality banał, wierz mi, świat ludzi o modesti modeli
z pozycją księcia Karola
chwila przerwy, pamiętaj zawsze coca-cola
kawa Mocca i bonduelle fasola
na świecie opiumowe pola, lecz zlej to
nie wiesz czy kupisz prokuratora bejcą na miękko
byle nie podstawową wersją ale bez lęku
budżet jest twoja pensją, nie dziękuj tylko korzystaj
to jest ta misja zajebista
lista najbogatszych, gwiazd teatrzyk
towarzystwo wzajemnej adoracji
tymczasem ja mogę tylko na to się popatrzeć
ja mogę tylko na to się popatrzeć

[x6]
To jest amerykański sen, sen o Ameryce
pośladki, mulatki i falujące cyce
To jest koncert życzeń, koncept na życie
a teraz wróćmy do rzeczywistości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz