Akcja opery toczy się oryginalnie w XVIII-wiecznym Wiedniu. Reżyser Marek Weiss przeniósł ją w czasy współczesne, w miejsce niejednoznaczne lokalizacyjnie i czasowo. Zamiast mebli w stylu rokoko i peruk na głowach bohaterów, oglądamy półkoliste, czarne wnętrze, stylizowane na futurystyczny design (scenografia - Hanna Szymczak). Jedynymi elementami scenografii są: stół, umywalka oraz automat z coca-colą.
((Podesłane przez Jakuba Szestowickiego; za: gazeta.pl))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz